LifeSaver Liberty™ daje mi pewność, że mogę napić się bezpiecznie w każdym miejscu, bez noszenia ciężkich zapasów
w plecaku.
Niezawodny kompan w górach
LifeSaver Liberty™ zabrałam w swoją podróż w Alpy, bo zawsze wolę filtrować wodę, niż pić ją prosto ze źródła. Nigdy nie wiadomo, co działo się z nią wcześniej — czy nie leżała w niej padlina, czy nie została zanieczyszczona wyżej na szlaku. Ten filtr miał być moim zabezpieczeniem na trasach, gdzie dostęp do czystej wody nie jest pewny.
Szybko zyskał moje zaufanie
Już pierwsze użycie pokazało, że to sprzęt, który ułatwia życie w terenie. Jest lekki, prosty
w obsłudze i zaskakująco wszechstronny. Można pić bezpośrednio z butelki, pobierać wodę wężykiem „scavenger” z trudno dostępnych miejsc, a także przefiltrowaną wodę przelać do innego naczynia lub butelki, którą da się nakręcić na filtr. To świetne, kiedy chcę uzupełnić bukłak albo przygotować większy zapas na dalszy odcinek wędrówki.
Spokój dzięki skutecznej filtracji
LifeSaver Liberty™ usuwa 99,999% wirusów, 99,9999% bakterii i 99,99% cyst oraz mikroplastiku. Posiada certyfikaty NSF/ANSI P231 i WHO2011, a technologia FailSafe automatycznie blokuje przepływ wody po zużyciu filtra. Daje mi to pewność, że piję wodę
w pełni bezpieczną, bez obaw o zdrowie.
Idealny na całodzienne wędrówki
Butelka o pojemności 400 ml waży około 425 g i filtruje wodę z prędkością 1,2 l/min. Dzięki temu mogę zabrać jedynie niewielki zapas wody i uzupełniać go po drodze, jeśli na trasie znajdę źródło. Wymienny wkład z węglem aktywnym poprawia smak i usuwa nieprzyjemne zapachy, działając do 100 l.
Warto mieć go przy sobie
To filtr, butelka i pompa w jednym — sprzęt, który zwiększa bezpieczeństwo i wygodę na szlaku. LifeSaver Liberty™ sprawił, że planowanie długich wędrówek stało się prostsze, a ja mogę cieszyć się górskimi trasami bez stresu o dostęp do czystej wody

